Ręce do góry | Krótka historia polskiego kina cz. II

Zapraszamy na kolejny pokaz z cyklu Krótka historia polskiego kina część II.: twórcy osobni.

–> 28 kwietnia, o godz. godz. 18:00 obejrzymy film Ręce do góry (1967 r.) w reżyserii Jerzego Skolimowskiego.

LINK DO BILETÓW

Jerzy Skolimowski, reżyser na emigracji po 14 latach wraca do swojego zatrzymanego w 1967 roku filmu o zjeździe absolwentów. Dobrze sytuowani lekarze z balu postanawiają jechać nocą do kolegi, który nie przyjął zaproszenia.

Prolog w kolorze wprowadza w okoliczności realizacji oryginalnego filmu „Ręce do góry”.

Po trylogii z Andrzejem Leszczycem reżyser zdecydował się uczynić go jednym z bohaterów – piątki bohaterów, którzy spotykają się po latach na balu absolwentów akademii medycznej. Ich pseudonimy: Zastawa (J. Skolimowski), Opel Rekord (T. Łomnicki), Alfa (J.Szczerbic) i Romeo (A. Hanuszkiewicz), Wartburg (B. Kobiela) sygnalizują status materialny i korzyści czerpane z małej stabilizacji lat 60.

Próbą dla ich charakterów okazała się afera z okresu studiów, kiedy w czynie społecznym przygotowali wielkoformatowy portret Stalina, przez przypadek z podwójną parą oczu.

Zasadnicza część filmu – czarno-biała opowieść o przyjaciołach – powstała w 1967 roku, ale została zatrzymana przez cenzurę.

W wyniku rozmów z urzędnikami Skolimowski podjął decyzję o emigracji. Powrócił do tego filmu, na zaproszenie władz kinematografii w okresie solidarnościowej odwilży i w 1981 roku dokręcił kolorowy prolog, w którym wyjaśnia swoją ówczesną sytuację i obecną kondycję. Ilustruje go zdjęciami z planu filmu „Fałszerstwo” (1981) Volkera Schlondorffa, w którym wystąpił jako aktor w roli fotoreportera w zrujnowanym wojną Bejrucie. Ponadto zdjęciami z Londynu, m.in. marszów poparcia dla Solidarności.

Muzykę do filmu skomponował Krzysztof Komeda. Natomiast w prologu wykorzystano fragment Kosmogonii Krzysztofa Pendereckiego. Eseistyczne walory prologu budują też cytaty ze współczesnego polskiego malarstwa: Edwarda Dwurnika, Teresy Pągowskiej, Zdzisława Beksińskiego i inni.


Krótka historia polskiego kina część II.: twórcy osobni

Kontynuacja przeglądu zawiera wybitne dzieła stworzone przez twórców, którzy nie wpisywali się w wiodące nurty, często stronili od grup twórczych czy formacji artystycznych. Byli swoistymi wolnymi elektronami, których filmy posiadały pewien osobisty sznyt. Były nie do pomylenia z dziełami kogokolwiek innego, autorskie, osobne.

Tacy twórcy i twórczynie, często działający na marginesie i podążający własnymi ścieżkami, po latach zyskiwali status wizjonerów. I faktycznie pchali polskie kino na nowe, niezbadane ścieżki. Ich filmy, mimo, że często nie dające się prosto zaszufladkować, nieoczywiste i zaskakujące, nadal olśniewają świeżością formy i prawdziwie autorskim wymiarem.

W przeglądzie znalazły się zarówno odważne eksperymenty formalne jak i nieoczywiste filmy gatunkowe. Dzieła kultowe i zapomniane arcydzieła. Ale przede wszystkim filmy, które, także dzięki wspaniałej cyfrowej rekonstrukcji, nadają się idealnie do ponownego odkrycia w kinach.

Tytuły i terminy pokazów:

28.04 – Ręce do góry, reż. Jerzy Skolimowski 1967

26.05 – Słońce wschodzi raz na dzień, reż. Henryk Kluba 1967

30.06 – Trzecia część nocy, reż. Andrzej Żuławski 1971

28.07 – Na wylot, reż. Grzegorz Królikiewicz, 1972

25.08 – Rejs, reż. Marek Piwowski, 1970

29.09 – Konopielka, reż. Witold Leszczyński 1982

27.10 – Krzyk, reż. Barbara Sass 1983

24.11 – O-bi O-ba. Koniec cywilizacji, reż. Piotr Szulkin 1984

Obejrzeliśmy już:

25.02, godz. 18:30 – Ostatni dzień lata, reż. Tadeusz Konwicki 1958

24.03, godz. 18:00 – Nóż w wodzie, reż. Roman Polański 1962

Organizator przeglądu: Stowarzyszenie Kin Studyjnych
Kurator przeglądu: Tomasz Kolankiewicz
Partnerzy: WFDiF, DI Factory
Przegląd współfinansowany ze środków Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej