Były raper Anas podejmuje się pracy w domu kultury. Prowadzone przez niego zajęcia uświadamiają podopiecznym, że mogą żyć swoją pasją i wyrażać siebie poprzez hiphopową kulturę. Zwłaszcza w przypadku dziewczyn nie jest to w Maroku wcale łatwe.
Film Nabila Ayoucha wykorzystuje siłę muzyki, by opowiedzieć o problemach, z jakimi borykają się młodzi ludzie w Casablance. Konfrontuje tradycję z rzeczywistością cyfrową, która całkowicie zmieniła sposoby komunikacji. Mimo wyraźnie nakreślonego społecznego tła i politycznego przesłania „Rytmy Casablanki” zarażają optymizmem i pozytywną energią. Film dla wielbicieli hip-hopu i dla tych, którzy go nie są jego fanami.
Hip-hop powstał po to, by wyrazić niezadowolenie i oddać głos tym, którzy są go pozbawieni, tłumaczy uczniom podczas pierwszej lekcji. I zachęca do tego, by zaczęli pisać o swoich doświadczeniach. Z tekstów stopniowo wyłania się obraz codziennego życia nastolatków, które ograniczane jest przez konserwatywną tradycję, religię czy ortodoksyjny model wychowania.
Kierowani przez swojego nauczyciela młodzi bohaterowie zaczynają tworzyć wspierającą się społeczność. Z czasem różnice między nimi przestają mieć jakiekolwiek znaczenie. Po raz pierwszy bowiem ktoś oddał im głos, który, gdy raz wybrzmiał, jest niemożliwy do zatrzymania.