Rodzinny Poranek Filmowy 24/2024

Agatka i Cukrojad

Agatka podjada z cukiernicy kostki cukru, choć Chomik Cyryl stanowczo protestuje. Nagle z cukiernicy wyskakuje Cukrojad i zaprasza Agatkę do swojego świata, pełnego smacznych słodyczy. Agatka i Cyryl trafiają akurat na konkurs najwspanialszych tortów i pomagają Cukrojadowi zbudować zamek z kostek cukru. Przy tej okazji Agatka objada się pralinkami, wafelkami, ciastkami z kremem, aż w końcu boli ją i ząb i brzuszek. Dzięki Cyrylowi udaje im się uciec ze słodkiej krainy, ale w realnym świecie okazuje się, że Mama musi zaparzyć miętę na ból brzuszka i zabrać Agatkę do dentysty…

Agatka i Żaba Klementyna

Agatka nie chce iść do przedszkola, bo jest bardzo zmęczona. Twierdzi, że całą noc coś skrzeczało w przydomowej sadzawce i nie mogła spać. Agatka bierze Chomika Cyryla i postanawia sprawdzić ogródek. Ku jej zdziwieniu, na kamieniu sadzawki siedzi Żaba Klementyna, jak sama mówi o sobie, wybitna śpiewaczka operowa i skarży się na ból gardła. Jest zmartwiona, bo właśnie miała dać koncert. Agatka przynosi jej gorące mleko, a Klementyna zabiera ją ze sobą do opery. Występ Żaby kończy się katastrofą i Agatka z Cyrylem zostają wywołani na scenę, aby ratować sytuację. Agatka jest przerażona, ale dzięki radom Chomika Cyryla, ich przedstawienie kończy się sukcesem. W realnym świecie Agatka pokonuje tremę i chętnie idzie do przedszkola, w którym tego dnia mają odbyć się występy przedszkolaków.

Agatka i Zastępca

W dniu Wigilii Agatka z chomikiem Cyrylem lepią bałwana. Nagle zaczyna padać śnieg i oboje przenoszą się na Daleką Północ do siedziby Świętego Mikołaja. Poznają tam Skrzaty – pomocników Mikołaja i dowiadują się, że Cyryl musi zastąpić Św. Mikołaja w obdarowaniu dzieci gwiazdkowymi prezentami. Mimo protestów Cyryla, zostają wsadzeni na sanie pełne paczek. Renifery ruszają z kopyta, a Agatka i Cyryl w biegu wrzucają paczki do kominów. Po wypełnieniu misji renifery wyruszają w drogę powrotną, a w realnym świecie Agatka i Cyryl znowu są w przydomowym ogródku. Okazuje się nawet, że Cyryl „zabrał” patyk z Dalekiej Północy, który pasuje na nos dla bałwanka. Mama woła Agatkę do domu, bo nadszedł już czas na świąteczne prezenty…