Donna Kamelia – spektakl na Stacji!

Już 21 maja o 16:00 zapraszamy na spektakl teatralny na podstawie prozy Stanisława Kowalewskiego. Rzecz dzieje się na małej stacyjce, dlatego na deskach Stacji Falenica, przesłanie ma szansę wybrzmieć w wyjątkowy sposób.

<<<Bilety (15 zł normalny) można kupić tu!>>>
Bilety dla seniorów (10 zł) do nabycia w kasie
Autor „Donny Kamelii” – Stanisław Kowalewski, urodzony w małym podwarszawskim miasteczku (w roku 1918) i mieszkający tu przez większość swego życia – nazywa swoją stacyjkę i peron z czasów swojej młodości – deptakiem, promenadą, oknem na świat. Stacyjka była miejscem marzeń, punktem na linii dążącej do cudownej nieskończoności, w którą pędziły ekspresy Kolei Warszawsko-Wiedeńskiej. Była miejscem przechadzek i schadzek. Jej peron – drobniutkim wycinkiem bezkresnej linii, która kusi i porywa. Był też królestwem Donny Kamelii – tutaj potrafiła skusić i zawładnąć każdym mężczyzną, jeśli tylko zechciała.

Clipboard01Opowiadanie powstało wcześniej, niż słynny „Amarcord” Felliniego, ale nasuwa się skojarzenie bogini naszej miejscowości, o której marzyła cała męska część populacji miasteczka, z „królową” Gradiscą z tego właśnie filmu. Tam przypływał rozświetlony statek, który gromadził wszystkich mieszkańców na nadbrzeżnej promenadzie, u nas czasem (upragnionym przypadkiem) zatrzymywał się, osadzony w miejscu ramieniem bezwzględnego semafora, międzynarodowy ekspres. I tu i tam otwierało się w sercach mieszkańców, obecnych wtedy szczęśliwym trafem na „deptaku”, czy na promenadzie, „okno marzeń”, stacyjka i jej mała miejscowość zostawały włączonę na ten czas – w linię obiegu wielkiego świata.

_MG_6912_1200 Jacek mówi W SEKRECIE przysłaniając dłońmi - poziomKażdy z nas ma potrzebę snucia marzeń o lepszym i większym świecie, niż ten, w którym przyszło mu żyć – czasem rzeczywiście w miejscu zapomnianym „od Boga i ludzi”. Stanisław Kowalewski daje nam szansę marzenia, zaprasza nie tylko do podróży geograficznej (jak w szlagierze: „Zabierz mnie błękitnym ekspresem”), ale też do podróży po bezpowrotnej linii czasu. „Donna Kamelia” nostalgicznie wraca do wczesnej młodości Autora, a więc czasów przedwojennych, opisuje wojnę i bezpowrotne odejście świata, którego fascynujące centrum stanowiła piękna kurtyzana – Donna Kamelia.

Spotyka ją (jak wielu przedstawicieli mniejszości żydowskiej naszego miasteczka, którą reprezentuje) okrutny los. Pozostaje fascynacja. A prawdopodobnie i ona marzyła o udaniu się tam, dokąd ją zapraszała linia drogi żelaznej – np. do miasta jej literackiego pierwowzoru – na spotkanie z „La dame aux camèlias”.

Stowarzyszenie Teatr Na Pustej Podłodze przedstawia monodram pt. „Donna Kamelia” według opowiadania Stanisława Kowalewskiego w wykonaniu Jacka Zienkiewicza.

reżyseria: Waldemar Matuszewski
opracowanie scenograficzne: Barbara Batyra
opracowanie muzyczne: Adam Gzyra
autor plakatu: Dominik Mickiewicz

Bilety: 15 zł normalny, 10 zł – bilet dla seniora!