Szkoła falenicka” to książka o szczęśliwym dzieciństwie i młodości w świdermajerze, kinie „Szpak” na Bysławskiej, boisku na Kamieńskiego, lodach pani Bąkowej na Młodej, maglu na Włókienniczej, kościele na górce, cmentarzu za górką, szkołach nr 124, 76 i liceum na Halnej, osiedlu, restauracjach Świerkowa i Andżelika czy pętli autobusowej.
O „Poli Raksy twarzy”, endemicznym gatunku niebieskich ptaków spod budki pana Stasia, Legii, Stadionie Dziesięciolecia, Kazimierzu Górskim, muzyce. Ale co najważniejsze, to książka o dorastaniu w szczęśliwej rodzinie, w cieniu wielkiego miasta w PRLu, czyli czasach równego dzielenia się biedą. Kiedy ludzie w Falenicy się kochali, szanowali i pomagali sobie nawzajem.
Najbardziej jednak jest to książeczka o tym jak chłopakowi ze skromnego falenickiego domu spełniają się marzenia.
Autor – Stefan Szczepłek spędził w Falenicy pierwszych 31 lat swojego życia. Jest dziennikarzem sportowym od roku 1973. Widział osiem mundiali, setki stadionów i tysiące meczów. Napisał kilka książek o futbolu, Kazimierzu Deynie, Legii, spotykał się z papieżem, prezydentami, mistrzami olimpijskimi, gwiazdami sportu, filmu i muzyki. Zdobył najważniejsze polskie nagrody dziennikarskie. Wraca wspomnieniową książką do Falenicy, w której wszystko się zaczęło i której, jak mówi – jest coś winien.
Prowadzący spotkanie Mirosław Żukowski to jeden z największych autorytetów dziennikarstwa sportowego. Od ponad ćwierć wieku pełni funkcję szefa Działu Sportowego „Rzeczpospolitej”, cieszącego się opinią najlepszego w Polsce. Jest laureatem wielu nagród. Ostatnią, Grand Press im. Bohdana Tomaszewskiego otrzymał w grudniu, za „doskonały warsztat dziennikarza sportowego, elegancję w posługiwaniu się językiem polskim oraz wysoką kulturę zawodową i osobistą”. Jest przyjacielem autora.
Jerzy Pilch napisał: „Kto ma serce do piłki, ma je też do książek. W każdym razie umiejętność pisania o piłce zaprowadziła Stefana Szczepłka do pisarstwa w sensie ścisłym. Można powiedzieć, że czyniąc z Falenicy swoją duchową ojczyznę futbolu, autor z wielkim powodzeniem wprowadza ją teraz do literatury”.
